Obserwatorzy

piątek, 22 kwietnia 2011

Wesołego Alleluja!

Dziękuję wszystkim za serdeczne życzenia wielkanocne, które napływają na adres bloga i maila. Dołączam się do życzeń cytując słowa ks. Jana Twardowskiego:

Wielkanocny pacierz

Nie umiem być srebrnym aniołem –
ni gorejącym krzakiem –
tyle Zmartwychwstań już przeszło –
a serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami –
tyle już Alleluja –
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kościach mych psalmy
jak na koślawej fujarce -
żeby choć papież spojrzał
na mnie - przez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska
przez chmur zabite wciąż deski –
uśmiech mi Swój zesłała
jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam
jak złoty kamyk z procy –
zrozumie mnie mały Baranek
z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku
sumienia wywróci podszewkę –
serca mojego ocali
czerwoną chorągiewkę.


Dziś Wielki Piątek, powoli kończę przygotowania choć jak co roku nie wszystko udało mi się zrealizować do końca tak jak chciałam. Jak już wspominałam w poprzednim poście zrobiłam kilka drobnych upominków dla najbliższych (wciąga ten decoupage na całego:)
Upiekłam także wiosenne ciasteczka z cytrynową nutą wg. przepisu Dorotki i jeśli macie jeszcze czas i chęci bardzo polecam. Przepis prosty a ciasteczka pyszne, delikatne, maślano-cytrynowe, nieco orzeźwiające:)
I na tym kończą się w tym roku moje kulinarne wielkanocne zapędy gdyż resztą zajmują się już profesjonalistki czyli nasze Babcie:)
I na sam koniec już kilka zdjęć kuchni w świątecznym wystroju (ależ to szumnie zabrzmiało:)
Radosnych Świąt dla Was!
Dziękuję, że zaglądacie do naszego Słoneczka:)

wtorek, 19 kwietnia 2011

Ostatnie wielkanocne akcenty

Jajeczka zrobione na szydełku przez zaprzyjaźnioną Panią a zawisły na oknach w salonie.
Poniżej dekoracja na oknie w kuchni - przemalowałam starą skrzynkę po winie:)
I jeszcze kilka fotek sprzed drzwi wejściowych z hortensjami, które docelowo znajdą się w ogródku.
Dziękuję za wszystkie serdeczne maile, które otrzymuję gdyż są one bardzo budujące. Dobrze wiedzieć, że idea mojego blogowania w jakimś stopniu przyczynia się do pozytywnych zmian nie tylko wnętrz:)
Pozdrowienia przedświąteczne dla Was!




niedziela, 17 kwietnia 2011

Na ludowo

Wiatrołap i przedpokój w klimatach ludowych za sprawą wydmuszek zakupionych u Penelopy:) Od dłuższego już czasu fascynują mnie motywy ludowe i myślę, że i tym razem dobrze wpisują się w klimat zbliżających się świąt:)
Poniższe fotki z przedpokoju, gdzie pod sosrębem na gałązkach zawiesiłam te same wydmuszki co w wiatrołapie
Tak zachwyciły mnie te wydmuszki Penelopy, że postanowiłam przejść przyspieszony kurs zdobienia techniką decoupage:) Zrobiłam swoje pierwsze ozdoby na okoliczność Świąt Wielkanocnych i muszę przyznać, że zajęcie owe niesłychanie wciąga! Część moich wytworów już porozdawałam nie uwieczniając ich na zdjęciach stąd dziś tylko fotka jedynego ptaszka, który mi się ostał w sypialni:
Nie jest to taka misterna robota jak prace Penelopy ale moja własna! Kolejne czekają na ozdobienie rzecz jasna w moich ulubionych ludowych motywach:)
To tyle na dziś, do następnego:)


Z cyklu "wielkanocne dekoracje" - salon

Powoli ogarniam dom przygotowując go na zbliżające się święta. Dziś kilka fotek z naszego tzw. salonu:)

 
 
 
Pozdrawiam ciepło:)

niedziela, 10 kwietnia 2011

Ptasie dekoracje

Pozostając w klimacie wielkanocnym w sypialni wymyśliłam sobie skromne ptasie dekoracje:)
 
 Ptaszki zawiesiłam również na lustrze w łazience
 Wszystkie ptaszyny zakupiłam u Reni:)
Pozdrowienia!