Choć już styczeń i mnóstwo planów na Nowy Rok myślami jeszcze w okresie świątecznym, który z racji tego, że to mój najulubieńszy okres w całym roku, obfitował w wiele dobrych wydarzeń. Przede wszystkich związanych z dziećmi: Franek brał udział w wielu konkursach bożonarodzeniowych, w jednym z nich na pracę plastyczną pt. Święta w moim domu, organizowanym przez naszą gminę zdobył III miejsce. W konkursie powiatowym na różaniec zdobył wyróżnienie.
6 grudnia upiekłam dzieciom z klasy Franka ciasteczka renifery z przepisu dorotus, do których mam wielki sentyment - piekłam je po raz pierwszy na kilka godzin przed porodem Kaliny 2 lata temu by były w domu kiedy przyjdzie Mikołaj:) Kilka dni później przeprowadziłam już po raz drugi warsztaty pieczenia ciasteczek w szkole Franka co zapewniam jest sporym wyzwaniem kiedy ma się do dyspozycji 25 dzieci w wieku 7 lat:)
Wraz z nadejściem adwentu powstał kalendarz, podobnie jak w zeszłym roku z tą różnicą, że zamiast słodyczy skrywał w sobie zadania do wykonania na każdy dzień, od najprostszych typu: stwórz kartkę świąteczną do bardziej poważnych np.przygotuj paczkę dla potrzebujących, dla hospicjum itd.
Powstał też tradycyjnie wieniec adwentowy głównie z kuleczek filcowych i szyszek.
Aż w końcu zaczął się najpiękniejszy czas pieczenia po nocach ciasteczek cieszyńskich i innych ciast w klimatach świątecznych:) Ogromną ilość rozdałam znajomym w ramach drobnych upominków.
Zrobiłam również kartki świąteczne z odciskami naszych palców:) Jak by nie było - notowani już jesteśmy:):):)
I na zakończenie kilka fotek już z samych świąt...
A na pożegnanie zespół propagujący muzykę alternatywną, który dopiero niedawno odkryłam ale absolutnie przepadłam słuchając ich wyjątkowych tekstów i muzyki, szczerze POLECAM:)
Z najlepszymi noworocznymi pozdrowieniami!
Magda
Witaj Madziu.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością oczekiwałam Twojego wpisu poświątecznego. Twoje domowe zacisze robi na mnie zawsze ogromne wrażenie, a w szacie adwentowo-bożonarodzeniowej po stokroć.
Zycze Tobie i Twojej śląskiej rodzince wiele dobrego w tym Nowym Roku.
Uwielbiam tu zaglądać.
Pozdrawiam i (już mogę to napisać) zapraszam do siebie.
Marta.
Niesamowite rzeczy robisz! Cudowne kartki, piękne opakowania, (na pewno) pyszne ciastka! Ślicznie, ciepło, świątecznie u Was ;-)
OdpowiedzUsuńPieczenie z grupą dzieci ciasteczek faktycznie do najłatwiejszych nie należy, ale za to jakie przyjemne - doświadczyłam tego kilka dni temu, więc dobrze Cię rozumiem :) Zdjęcia u Ciebie jak zwykle klimatyczne i apetyczne :) Gratuluję wygranych w konkursach i życzę wszelkiego dobra i błogosławieństwa na cały Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie- nieustannie jestem pełna zachwytu zaglądając tu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Madziu podczytuję Twojego bloga od bardzo dawna i zawsze chętnie zaglądam do Ciebie, piękne dekoracje stworzyłaś i klima taki domowy. Pragnę Ci bardzo ale to bardzo podziękować za książkę Święta z wypiekami w tym roku kupiłam i piekłam, wszystko jest pyszne, proste przepisy fajnie opisanie i nie ma dużo pracy, więc napewno wszystkich spróbuję. Jeśli masz ochotę zobaczyć swoje wypieki w moim wydaniu to zapraszam serdecznie na mojego bloga Ilona
OdpowiedzUsuńhttp://mylookbeauty.blogspot.com/
Piękne zdjęcia. Wypieki wyglądają bardzo apetycznie. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńDawno już myślałam nad zmianą nazwy swojego bloga. Do tej pory nazwa "Sielankowe dzierganie" była powiązana z nazwą domu, który budowałam z bliską mi kiedyś osobą. Nadszedł czas aby i od samej nazwy się odciąć. W związku z tym iż mamy Nowy 2015 rok, może to i odpowiedni czas na powyższe zmiany. Zmieniłam nazwę na blogu i w adresie. Obawiam się jednak, że przez to mogę utracić dużo znajomych, których miałam zapisanych. Będę pisała do tych, których adresy blogowe posiadam. Może jednak wszystko
wyjdzie na dobre. Będę jednak musiała być na nowo dodawana do obserwowanych. Zapraszam wszystkich. Za parę dni Sielankowe dzierganie zostanie zlikwidowane.
Witam w Sielskim domu na Groniu!
http://sielskidomnagroniu.blogspot.com/2015/01/zmiana-nazwy-bloga.html
Rozgość się proszę.
Pozdrawiam serdecznie. Dorota
Pięknie, najlepszego na Nowy Rok dla Twojej rodziny! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńMadziu pięknie u Ciebie, tak swojsko, rodzinnie, ciepło:) a kartki z motywem odcisków są bombowe!:) wszystkiego dobrego w nowym roku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Patrycja
A ja jestem bardzo szczęśliwa, bo dwa dni temu w strumieńskiej księgarence zdobyłam Twoją książeczkę. Zabieram się za wypieki już niebawem. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDużo dobrego w Nowym Roku.Niech Nieba blogosławią całej Rodzinie,
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie,rodzinnie,tradycyjnie i cieplutko.Pozdrawiam
domeczki cudne... i te pyszności na stole...
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym 2015 roku...
Jak zawsze zachwycam się dekoracjami u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńKochana wszystkiego najlepszego dla Was !
Ale słodziutki post, pięknie, świątecznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się bardzo, że książka się podoba i że przepisy wychodzą:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTegoroczne Świeta były drugi raz okraszone ciasteczkami z Twojej książeczki.
UsuńNiezmiennie królowały kokosanki na mleku w proszku, bez pieczenia i herbatniki:)
Madziu, ale u Ciebie słodko i świątecznie.... Kiedy wszędzie indziej klimat Świąt już odchodzi i się przejada, u Ciebie to ma sens :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Tobie i Twojej Rodzinie dobrego roku pod Bożą opieką :)
Mahda
Ależ u ciebie kolorowo, a zdjęcia niezwykle zachęcające.Bardzo gustownie
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie,tak klimatycznie,a kartki Twojego pomysłu bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku
lena
Oj, jak ciepło u Ciebie, jak rodzinnie, nic tylko sie wtulić. :) A te tony smakowitych cisteczek, Kochana jesteś po prostu niemożliwa! ;))
OdpowiedzUsuńUściski w Nowym Roku!
Już się nie mogłam doczekać Twojego wpisu ze świąt. Jak zwykle przepięknie i bardzo smakowicie. U mnie też na świątecznym stole gościły przepisy od Ciebie. Dziękuję - wyszły smaczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKalendarz adwentowy zwala z nóg, jest po prostu przepiękny.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnej chwili do mnie http://thirdfloorno7.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitaj Madziu!
OdpowiedzUsuńTy to jesteś kreatywna mama, masz super pomysły! i te zadania dla dzieci w kalendarzu adwentowym, świetny pomysł! :) Twoje ciacha jak zwykle piękne, z resztą i smaczne, bo piekłam na świętach orzechowe rogaliki i kokosowe i bliscy się zachwycali, szczególnie tymi orzechowymi :) Muszę jeszcze nauczyć się piec inne z Twojej książeczki. Domek pięknie przystrojony.. ( wiesz, że jestem fanką Twego domu ;) i uwielbiam Twoje dekoracje ) Przesłuchałam kilka piosenek tych Domowych melodii i przyznam, że świetnie grają! szczegolnie podoba mi się piosenka " las" i " tato" piekna muzyka, piękne słowa.. Święta już za nami niestety, ale posłuchaj sobie w wolnej chwili Pan Śrubka - tylko jedna jest taka noc... Towarzyszyła mi przez całe święta :)
pozdrawiam serdecznie!
Aaaaale super pomysł z tymi ciasteczkami reniferkami i kartkami świąteczny, masz to gdzieś na Pintereście, żebym mogła przypiąć i ściągnąć za rok?:P
OdpowiedzUsuńNie mam:(
OdpowiedzUsuńMnostwo pięknych dekoracji i cudowne slodkosci!
OdpowiedzUsuńWitaj Madziu, wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) Ps czy możesz podać link do tych ciasteczek nie mogę niestety ich namierzyć:( pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńAgnieszko, chodzi Ci o te ciasteczka renifery? Jesli tak wpisz sobie: mojewypieki.pl - przepadniesz, gwarantuję:)
OdpowiedzUsuńTak kochana o te reniferki ale nie mogę właśnie ich znaleźć :( podaj mi proszę link:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.mojewypieki.com/post/waniliowe-kruche-ciasteczka-z-rudolfem
UsuńMadziu, u Ciebie jak zwykle magicznie :)) Wiesz, Twoje ciasteczka robią furorę także w moim domu i wśród znajomych, były w przedszkolu, na szkolnej dyskotece, a maślane kokosanki już dzieciaki robią same, tylko przy wkładaniu i wykładaniu z pieca im pomagam :))
OdpowiedzUsuńCudnie, następny post chyba już będzie w wielkanocnych klimatach :)
OdpowiedzUsuńDawno tu nie zaglądałam i aż mi ślinka pociekła na zapach wspomnień bożonarodzeniowych. Miło zobaczyć i poczytać, choć za oknem już wiosna i cudowne ptasie trele.
OdpowiedzUsuńNieustanne dzięki za inspiracje.