Tegoroczne święta spędziliśmy razem z nieproszonym .... wirusem. Zaczęło się tuż po Wigilii i praktycznie do dziś odczuwamy wszyscy jego nieprzyjemne skutki. Najbardziej żal dzieci :(
Stąd dłuuuuga przerwa od ostatniego wpisu i masę zaległości, wspomnę chociażby o Waszych mailach, na które nie miałam możliwości odpisać za co serdecznie przepraszam.
To co na zdjęciach poniżej zdążyłam przygotować dosłownie na chwilkę przed Wigilią, do samych świąt pochłonięta byłam wciąż dystrybucją książki, za wszystkie zamówienia serdecznie dziękuję!
Praktycznie wszystko co upiekłam porozdawałam gdyż nasze świąteczne menu ograniczało się do ryżu, w porywach z jabłkami:( A upiekłam pyszny korzenny piernik z masą marcepanową,
masę cieszyńskich ciasteczek
i absolutny hit jak dla mnie - pierniczki Lebkuchen, są mięciutkie, rozpływające się w ustach i niebiańsko dobre! Piekłam je trzykrotnie, polecam!
Wszystkie pierniczki w tym roku udekorował sam Franek, podziwiam go za cierpliwość bo miał przed sobą blisko 200 sztuk i bez większych problemów sobie poradził:)
Na zdjęciu widoczna jest także foremka gwiazdka, o której dawno marzyłam - nie sądziłam, że miękka obwódka na foremce robi taką różnicę podczas wykrawania, naprawdę! A pochodzi z mojego ulubionego sklepu mniammniam. Puszka na ciasteczka z TkMaxx.
Same dekoracje u nas proste, raczej naturalne, jeśli o mnie chodzi mógłby być właściwie sam mech i jabłka:)
Na zdjęciu widoczna jest także foremka gwiazdka, o której dawno marzyłam - nie sądziłam, że miękka obwódka na foremce robi taką różnicę podczas wykrawania, naprawdę! A pochodzi z mojego ulubionego sklepu mniammniam. Puszka na ciasteczka z TkMaxx.
Same dekoracje u nas proste, raczej naturalne, jeśli o mnie chodzi mógłby być właściwie sam mech i jabłka:)
Poniżej świecznik z klamerkami do świec od drogiej Ateny:)
W kuchni nad okapem powiesiłam olbrzymią jemiołę, którą przytargałam z giełdy kwiatowej. Większość z tych zdjęć robiłam późnym wieczorem stąd są jakie są:)
Sezonowa dekoracja nad piecem w kuchni i fartuszki świąteczne
Nabyłam także kilka większych i mniejszych lampionów, na które chorowałam już od dawna, stoją w tzw. salooonie:)
Jeszcze przed roczkiem Kalinki nasz serdeczny kolega - stolarz (ten sam, który zrobił dla nas białą półkę na książki) odmalował na naszą prośbę drzwi do ogromniastej szafy, którą mamy w wiatrołapie. Mimo, że uwielbiam naturalny kolor drewna, ta jednak brzydko się postarzała stąd decyzja o malunku:) Teraz jest o wiele jaśniej i jakby czyściej:)
A na drzwiach wejściowych wianek od Greendeco, gdybym mogła kupiłabym wszystkie wianki z tej pracowni:)
Mijający rok był dla mnie/nas chyba najbardziej jak dotąd pracowitym rokiem i chyba najbardziej chorowitym:( Wydarzyło się sporo, przede wszystkim mnóstwo pracy związanej z opieką nad dwójką dzieci, do tego moja książka, trochę życiowych zawirowań ... Ale koniec końców w wielką nadzieją na lepsze jutro wkraczamy w Nowy Rok pełni optymizmu i wiary:)
Do Siego Roku!
Magda
Madziu czuje sie oczarowana.. wszystko mi sie podoba.jak Ty to robisz? ;)
OdpowiedzUsuńJoasiu, przecież to nic wielkiego:) Jakoś samo się robi w tzw. międzyczasie:)
Usuńpozdrowienia!
Pięknie u Ciebie. Życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuńCudowny klimat stworzyłaś w swoim domu:) Pierniczki piękne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOby kolejny rok był tak samo słodki, i dosłownie i w przenośni !!!
OdpowiedzUsuńMadziu piękne dekoracje, ciasteczka mmm wyglądają cudownie, pierniczki z wielką chęcią wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńSamych radosnych dni na Nowy Rok, przede wszystkim dużo zdrówka, i dużo nadziei w sercu:)
Pozdrawiam cieplutko
Patrycja
Pięknie, zwłaszcza, że wiem jak trudno się zorganizować z wirusem
OdpowiedzUsuńZdrowia, uśmiechu i pomyślności w nowym roku:)
OdpowiedzUsuńTomaszowa
Widzę, że podobnie spędziłyśmy święta, czyli z wirusem w tle ;/ Mam nadzieję, że u Was już wszyscy zdrowi, bo nas teraz zatoki męczą, więc Sylwester też w domu nas czeka. Dekoracje i wypieki przepiękne :) Ja dziś planuję zrobić jakieś ciasteczka z Twojej książki :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAga, współczuję. My już lepiej ale mam wrażenie, że z roku na rok coraz gorzej, starzejemy się:( Powodzenia z ciasteczkami!
UsuńZdrowia i do następnego!
krásne fotky
OdpowiedzUsuńkrásne bývanie
Moja Droga imienniczko,
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nadchodzący rok oszczędzi Wam trosk i chorób, a będzie wyjątkowo obfity w małe radości i ogromne sukcesy :)
Szczęśliwego Nowego Roku !
Wypieki obłędne... mmmm
Pracowita z Ciebie dziewczyna! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, dużo satysfakcji i szczęścia. :)
OdpowiedzUsuńPozrawiam
Ewa
Dziękuję Dziewczyny, Wam również wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku i tyle szczęścia, żeby Pani zaznała jak przy wydaniu tej cudownej książki. Wszystkiego naj naj.
OdpowiedzUsuńMadziu zdrówka i spełniania kolejnych marzeń w Nowym Roku........... i kilku nowych:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nas - tfu tfu - wirusy na razie omijają, ale zeszły rok do dzisiaj pamiętam, zwłaszcza moja kieszeń pusta po wizytach w aptece. Dużo zdrówka dla wszystkich !
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku 2014 ! :)
Tylko zdrowych i przepełnionych miłością dni w Nowym Roku życzę!
OdpowiedzUsuńZdrówka na ten Nowy Rok :) ciasteczka z Twojej książki robią furorę :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę:) To znaczy, że praca nad przepiśnikiem miała sens:) uściski!
UsuńPieknie w domu,wypieki wygladaja apetycznie. Zycze duzo zdrowia w Nowym Roku i serdecznie zapraszam na rozdawajke do.mnie na bloga. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadziu, domyślam się, że to był dla Ciebie ważny rok!
OdpowiedzUsuńGratuluję jeszcze raz pięknej książki!!Jest naprawdę wspniała!
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
Dużo zdrówka, ja niestety witam 2014 z gorączką:-(
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńZdrowia,szczęścia i słodyczy!
OdpowiedzUsuńFranio spisał się pięknie ale to raczej było do przewidzenia,że po Mamie talent odziedziczy;))Wszystkiego dobrego Madziu,niech Nowy Rok będzie dla nas wszystkich łaskawy;))
OdpowiedzUsuńSzczesliwego Nowego Roku Tobie i Twoim najblizszym zycze.)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystko jak zwykle wspaniałe:) Życzę dużo zdrowia (sama już 2 tydzień zmagam się z chorobą) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńJak to mówią " nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło":) Mój rok też z tych cięższych i chorowitych, ale wyszliśmy z niego obronną ręką. Życzę Ci zatem żeby ten kolejny był lepszy i lżejszy od poprzedniego, ale nadal z wielkimi sukcesami:D
OdpowiedzUsuńtakie pyszności ojoj.....dużo zdrowia na NOWY ROK życzę :)
OdpowiedzUsuńMadziu, życzę Wam zdrowia, nieco więcej chwil oddechu, czasu na cieszenie się sobą wzajemnie w rodzinie i Bożego błogosławieństwa na każdy dzień Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńMadziu... wszystkiego dobrego w Nowym Roku...całej Twojej rodzince...
OdpowiedzUsuńbuziaczki
Pięknie Madziu! Szafa piekna i lampiony!!! Cudnie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie siadłam do komputera po dłuższej przerwie w blogowaniu spowodowanej wirusami, z którymi wciąż walczymy ale już mam się ciut lepiej więc nadrabiam zaległości :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie pięknie, jak zawsze! :)) Piekłam ciasteczka - 4 rodzaje!!! na święta, oczywiście z Twojej książki i są obłędne, coś z rogalikami orzechowymi chyba pokręciłam bo nie były takie urodziwe ale za to jak smakowały ... MNIAM! :) Pewnie zaraz siądę do posta u siebie i o Twoich ciasteczkach też będzie :)
Życzę Wam zdrówka w Nowym Roku i niech będzie pracowity ale spokojniejszy, pełen dobrych i pięknych dni :))
Wszystkiego co najlepsze. Swietny blog. Mam nadzieję, że mogę dodać do listy linków na: http://blogi-o-projektowaniu.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńCudowne dekoracje,pięknie w święta było u Ciebie.A konika też mam:)I właśnie w tym roku zrobiłam sobie na nowym kominku dekorację z konikami na biegunach:)Wysłałam do Ciebie email z zapytaniem.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń