"A teraz wszyscy polegniemy!" - swego czasu miał zwyczaj mawiać nasz mały Franek usiłując namówić nas wieczorową porą na pójście z nim do łóżeczka:) To powiedzonko przywołuję za każdym razem kiedy działam w tematach tzw. "okołopościelowych", o których dziś rzecz będzie:)
Poduszki wymodziłam, sztuk 5 (dwie duże i trzy małe), do naszego pseudo salonu co by bardziej przytulnie było. Wszystkie utrzymane w stonowanych kolorach, w których chyba najpewniej się czuję:)
Motywy głównie z myślą o wiośnie i Wielkanocy:)
Ten haft był najbardziej pracochłonny
Znacie to uczucie radości kiedy nagle zaczyna wychodzić wam dobrze coś czego kiedyś zupełnie nie bylibyście w stanie wykonać?
Ja tak właśnie mam teraz z moimi poduszkami:)
Pozostałe wiosenne akcenty w naszej chałupie:)
...i tym sposobem powoli dekoruję dom na nadejście wiosny. Mam jeszcze w planie wyhaftować obraz utrzymany w w/w kolorystyce, który docelowo zawiśnie nad sofą. Ta część naszego salonu od zawsze była dla mnie trudna do zaaranżowania ale może w końcu mi się uda. Całość wraz z poduszkami ma stanowić pewną spójną kompozycję nawiązującą w późniejszym czasie także do Wielkanocy:)
Tyle na dziś, pozdrowienia ciepłe ślę i uciekam "polegnąć"!
Pięknie wiosennie już u Ciebie! Poduszki cudne, stonowane kolory - super! Zdjęcia bardzo ładne, ciepłe, kolorowe - uchwyciłaś w nich wiosnę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wiosna u drzwi...
OdpowiedzUsuńPtaszęta na poduchach przeurocze, w domu pełno żywych kwiatów - podziwiam
Ptaszki, króliczki, pastelowe kwiatki... Zapachniało wiosną u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńUściski
M.
Śliczne te Twoje poduszki:). Ciekawa jestem tego obrazu haftowanego. Czy też będzie wyszywany tym samym rodzajem haftu? Ja wciąż nie mogę oderwać się od krzyżyków. Zadowolenie, o którym piszesz też czasem czuję;).
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje zdjęcia poczułam wiosnę.
To ja też uciekam, bo czas najwyższy na "polegnięcie".
Pozdrawiam:)
yvonne, dziękuję:) na pewno będzie biało-szary ten mój obraz, prawdopodobnie będzie to tzw. sznureczek jak ja to mówię, czy coś w stylu bluework ale mam trochę fajnych wzorów xxx więc muszę jeszcze podumać:)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńwłaśnie te stonowane kolory są urocze, przytulne. Piękne poduchy, aż "polec się" na nich chce.
Gdzie wy kupujecie te boskie groszki, bo jużna kilku blogach widziałam?
Pozdrawiam serdecznie
jolanda, dziękuję:) groszki i wszystkie inne tkaniny zakupuję w Czechach, mamy tam stosunkowo blisko a wybór materiałów i wzorów w tamtejszych sklepach jest powalający! Ceny o połowę niższe niż w Polsce.
Usuńpozdrowienia ślę,
no, no dopiero tłusty czwartek nam się szykuje, a u Ciebie już wielkanocnie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńpiękne te hafty na pięknych poduszkach - fajne kolorki
pozdrawiam ciepło
Kasia
Przepiekne podusie i te hafciki cudne, czy mozesz mi powiedziec skad ma wzory na hafty? Dom coraz bardziej przygotowuje sie na powitanie wiosny, tyle pieknych kwiatuszkow u Ciebie...pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję kami:)
Usuńze wzorami to skomplikowana sprawa, zbieram od lat, gdziekolwiek się da, proszę znajomych i koleżanki blogerki. Sporą część ostatnio posiadam dzięki uprzejmości Izy z bloga "Zza uchylonych drzwi", którą niedawno męczyłam bo zakochana jestem w Jej torbach. Piękne wzory możesz również znaleźć tutaj:http://jenouvelle.blogspot.com/
Poza tym szukam, szukam w necie po nocach, kupuję zagraniczne gazety z haftami, znajdziesz takie w Empiku:)
pozdrowienia ślę,
piękniste poduszki... wiosennie już u Ciebie...
OdpowiedzUsuńa u mnie teraz na minusie 25 stopni za oknem ...brrr
Zapachniało wiosną... Delikatne kolory i śliczne hafty - po prostu pięknie ;)
OdpowiedzUsuńślicznie, wiosennie, piękne tkaniny - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczne Twoje poduchy!
OdpowiedzUsuńSama chętnie sprawiłabym sobie takie w podobnej kolorystyce, niestety moje sofy mają taki przedziwny kolor, że lnu na nich nie widać... I strasznie teraz nad tym ubolewam :-)
na takich poduszkach chętnie bym poległa:)
OdpowiedzUsuńMadziu:) są piękne!!i te hafty!bardzo, bardzo mi się podobają:) Czy ja mogę złożyć zamówienie na taką? pytam serio:) ach te tulipany, moje już przekwitły:( ciekawa jestem Twojej wiosny!buziaki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduchy w cudnych kolorach. Wiosenne i takie delikatne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjakie śliczne i takie przytulne;)
OdpowiedzUsuńwiosenne kwiaty nadają niesamowitego uroku!
planuję obtoczyć się podobnymi w ostatni dzień lutego;)
pozdrawiam!
m.
Prześliczne podusie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia zrobiłaś :) wspaniała wiosna u Ciebie :)
Oj zachciało mi się popróbować szycia poduszek i kwiatków :)
Natchnęłam się i dziękuję Ci za to bardzo :)
pozdrawiam
Marta
Dziewczyny dziękuję!Polec na tych poduszkach to prawdziwa przyjemność:)Ale się chwalę, aż wstyd ale wiecie....:)
OdpowiedzUsuńOla! Aż mi dech zaparło w piersiach bo nie wiem czy wiesz, nikt jeszcze nigdy u mnie nie złożył zamówienia na te moje poduszki!!!! Czy Ty jesteś aby świadoma tego co robisz?:)
Napisz w mailu Olu co dokładnie chciałabyś i jeśli znajdę jeszcze materiały z wielką przyjemnością dla Ciebie coś wymodzę, ale na swoich warunkach:)
całuski,
poduszeczki urokliwe
OdpowiedzUsuńi w Twojej chałupie:) pachnie już wiosną...
super
Prześliczne te podusie! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAgaR.
och:)))) jakie cudne Madziu te poduszki..takie dopieszczone...a ten wzorek z dwoma ptasiorami..rewelacyjny......
OdpowiedzUsuńMadziu jak u Ciebie już wiosennie,aż chce się oddychać pełną piersią.
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie,podusie cudne a hafciki przeurocze.Tak trzymaj,byle do wiosny.
Pozdrawiam Wiola :)
Uwielbiam Te Twoje podusie:) Pięknie wiosenka zapachniało:) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję i za tego posta kochana. Jakoś mi się tak miło na serduchu zrobiło i dychnęłam chwilkę.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Pachnie wiosną aż u mnie. Dzięki Tobie:*
Cuda, cuda!!! My zaczynamy budowę domku w maju i mam nadzieję, że choć trochę uda nam się stworzyć tak przytulny i piękny dom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona z Białegostoku.
Magduś, po pierwsze piękne zdjęcia. Klimatyczne, pastelowe, słoneczne. Aż miło się ogląda.
OdpowiedzUsuńA po drugie, te poduchy. Ale żeś się wprawiła w ich szycie i haftowanie. Coś wspaniałego :)
Pozdrawiam mocno
Ada
PS. Pewnie już powstawaliście dzisiaj z polegnięcia :))
Widzę, że przygotowania do wiosny pełną parą, napracowałaś się przy tych podusiach. Śliczna ta waza, podoba mi się wykorzystanie jej jako doniczki.Też marzą mi się jakieś kwiaty w domu, może Św. Walenty coś przyniesie...
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki za odpowiedź, choć do czech nie mam za darmo.
OdpowiedzUsuńjo-landa z mazurskiej krainy
Ale u ciebie już wiosennie, poduszki śliczne.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne powiedzenie ma Twój synek:) Bardzo pocieszne słowa:)
OdpowiedzUsuńPiękne podusie! I te kwiaty... jak wiosennie!
Pozdrawiam.
Poduszki wyszły świetne, zauroczyła mnie zwłasza ta z ptakami, ja jak na razie tkwię w krzyżykach.
OdpowiedzUsuńWystrój u Ciebie wiosenny, a kwiaty poczułam u siebie - cóz może zdziałać wyobraźnia;)
Pozdrawiam cieplutko
Piękne te poduszki!
OdpowiedzUsuńPrześliczne poduszeczki. Piękny ten pracochłonny haft. Jestem bardzo ciekawa tego haftowanego dzieła co powstanie. Ja też mam problemy z zaaranżowaniem salonu. Ściany święcą pustkami.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zabawę to rozumiem bo ja też nie lubię takich zabaw.
Pozdrawiam Was!
Iza
Piękne podusie i bardzo wiosennie, aż miło się ogląda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadziu ja wcale nie dziwię się Oli ,bo podusie są urocze .Podoba mi się kolorystyka i te słodkie ptaszyny !!!!Zdolna z Ciebie kobitka .Pozdrawiam cieplutko .
OdpowiedzUsuńAha Madziu a gdzie dokładnie w Czechach te materiały ?
OdpowiedzUsuńAnetko, ja jeżdżę do Brna:)
UsuńJestem zachwycona! wiedziałam, że ptaszynka na podusi z candy to dopiero początek i proszę nie myliłam się :) cudne tkaniny, szczególnie te groszki na które poluję.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki,
Monika.
Zdjęcia piękne, a poszewki może i czasochłonne, ale warte zachodu, bo efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńAch kochana, jak ja ci zazdroszczę, że etap nauki szycia masz już za sobą. Ja co rusz siadam i tracę cierpliwość. Przydałby się dobry nauczyciel..
OdpowiedzUsuńPiekna delikatnosc bije z fotek, podusie sa fantastyczne. Kropeczki, hafty, koronki wszystko idealnie gra ze soba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepięknie haftowane podusie, chętnie bym poległa:) Dziekuję za podarowanie trochę wiosny, tak bardzo za nią tęsknię, a u Ciebie już jest! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudnie...wiosennie...subtelnie...uroczy post:)
OdpowiedzUsuńZa oknem zima a u Ciebie całkiem wiosennie się robi za sprawą kwiatów. Piękne poduszeczki. :)
OdpowiedzUsuńale śliczne... :) i zdjęcia i poduchy i kwiatki :)) ach a hafcik dodaje smaczku :)
OdpowiedzUsuńMadziu, co do Ciebie zaglądam, to się rozmarzam :)Piękne poduchy!
OdpowiedzUsuńŚliczne te podusie, a kolorystyka rewelacyjna :)) Ja też uwielbiam takie "klimaty" Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduch ci wyszły aż dech zapiera patrząc na nie:) Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŚliczne te podusie, takie sielskie...nic tylko się na nich położyć i odpoczywać... :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie i wiosennie na tych poduchach ...nic tylko cicha nastrojowa muzyka, ciepły koc, dobra kawa i ciekawa książka!
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńZa oknem bardzo zimowo, u nas dopiero ferie się zaczęły a u Ciebie tak wiosennie i ciepło i przytulnie zarazem! Przepiękne Madziu są Twoje podusie!!!
OdpowiedzUsuńMadziu, przepiękne są te podusie. Cały dom masz zresztą piękny i niesamowicie sielsko i klimatycznie zaaranżowany. Gratuluje i pozdrawiam, troszkę też zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńMadziu podglądam te Twoje poduchy od kilku dni i się zachwycam i w końcu muszę ten zachwyt wyrazić głośno- śliczne są:)) Piękne materiały i urocze hafty:)
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie, kwiatowo i wiosennie.
Ja tez ostatnio tylko szyję i haftuję, naszyłam już całą masę torbiszonów na zakupy:)
Buziaki Ci ślę:)
Wszystko,jak zwykle podane do ogladania, a raczej delektowania się, we wspaniałej formie. Prostota wzorów np. ten zajączek, a jakże piękny efekt, nie trzeba wiele, tutaj sprawdza się powiedzenie "mniej, znaczy więcej". Zmuszona jestem wierzyć w ten bałagan, o którym piszesz w odpowiedzi na mojego poprzedniego posta, chociaż naprawdę mi trudno, z uwagi na to co wyżej:), pozdrawiam i dziękuję za miłą internetową konwersację:). Teraz już będę częstszym gościem w komentarzach.
OdpowiedzUsuńfaktycznie bardzo wiosennie u Ciebie :) a poduszki wychodza Ci rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńMagdziu, a ja przykulałam się do Ciebie zapytowywać się czy czasem dostałaś mojego maila (na ten adres podany na blogu)?
OdpowiedzUsuńAniu, nie dostałam, wyślij jeszcze raz na ten adres na blogu, czekam:)
UsuńWysłałam raz jeszcze. Może teraz dojdzie :)
OdpowiedzUsuńPoduszki są przecudne! Nie mogę się zachwycić nimi do końca!
OdpowiedzUsuńGdybym miała maszynę do szycia to może sama wzięłabym się za jakieś małe robótki, tak to pozostają mi tylko moje małe łapki ;)
A wiosenne akcenty... to... aż chce się wiosnę!
Pozdrawiam :)
Patrząc na poduszki jestem pewna, że uda Ci się zaaranżować pozostałą część salonu. Pięknego dnia życzę.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie tu u Ciebie i tak pachnąco!Pozdrawiam serdecznie!!!papa
OdpowiedzUsuńprzepiękne te poduszki , kolorki bajeczne , a na hafty nie potrafię się napatrzeć .CUDNE!!!!! Bardzo podoba mi się ten biały kwitnący kwiatek w białym kubeczku, do tej pory znałam jedynie fioletową jego wersję. POZDRAWIAM CIE BARDZO SERDECZNIE I BUZIAKI PRZESYŁAM;-))))
OdpowiedzUsuńJestem tu po raz pierwszy ale nie mogę wyjść z podziwu dom marzenie kominek marzenie wystrój i wszystkie dekoracje jak dla mnie coś pięknego i ten piękny kredens pozdrawiam i na pewno teraz będę odwiedzać blog regularnie dla tak fantastycznych dekoracji super!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziewczyny, fajnie, że piszecie, doceniam to bardzo bo nie wszystkim się chce a to jakby nie było motywuje:)Oby tylko czasu było więcej na te wszystkie dekoracje....
OdpowiedzUsuńpozdrowienia,
Dopracowane podusie,piękne motywy staranne hafty.A materiały...od razu widać,że zagraniczne!Ha ha!Pozdrawiam walentynkowo
OdpowiedzUsuńKochana, ależ Ty się rozszyłaś na całego ;)) takie cudowności, że ho!, piękne bardzo i piękne materiały
OdpowiedzUsuńtak trzymaj !! ;)
buziaki!
Tak miło u Ciebie! Zapraszam do zabawy blogowej, do której zostałam tez zaproszona przez Anię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDopiero trafiłam na Twojego bloga :) Pięknie szyjesz. Zostaje...
OdpowiedzUsuńświetne są te poduszki i dzięki tym kwiatom czuję gdzieś tam daleko wiosnę:)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu te poduszki by wytrzymały w takich jasnych kolorach bardzo krótko;)moi panowie modelowo by je wymiędolili i uświnili, dlatego z taką tęsknotą patrze na tak jasne wnętrza.
I zapraszam na poduszkowe candy u mnie
http://szopinistka.blogspot.com/search/label/candy
u mnie dziś rano było -20 ! a u Ciebie wiosna! Kochana poduchy piękne..a ja taki haft bardzo lubię ! Pozdrawiam i aby szybciej wiosna przyszła ...
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje poduchy. No i piękna wiosna u Ciebie. Pozazdrościłam i zaopatrzyłam moją szklarenkę w bratki i pierwiosnka i jutro idą na taras bo u mnie już dodatnie temperatury zawitały:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj udało mi się dołączyć do grona obserwatorów Twojego bloga:)
Pozdrawiam
Agnieszka
Też lubię taką kolorystykę.Dużo zrobiłaś, czyżby to czas ferii był?:)Chociaż po fotkach pomyślałabym, że to wielkanocna przerwa:) Bardzo wiosennie u Was.. aż musiałam wziąć głęboki oddech... i przez chwilkę miałam wrażenie, że poczułam ten wspaniały wiosenny zapach. SUPER!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo
Tomaszowa
bardzo delikatnie i zmysłowo, no i wiosennie rzecz jasna :) Poduchy są cudowne , a króliczki mnie rozbroiły.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Piękne te podusie Madziu!
OdpowiedzUsuńSzczególnie ta z ptaszkami. Są cudne!
Pozdrawiam
Cudne te podusie :) Zakochałam się w nich :P
OdpowiedzUsuńO jejku,jak tu pięknie,że tez jeszcze u Ciebie nie byłam,no to teraz będę bywać...:))
OdpowiedzUsuńPoduszki fantastyczne, bardzo mi się podoba motyw zajączków, taki wiosenny :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMadziu zapraszam do siebie po Wyróżnienie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne podusie:)
OdpowiedzUsuńPiękne te poduchy ! A te hafty!!!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńJa z dekoracjami wiosenno-świątyecznymi jeszcze w lesie , dosłownie i w przenośni :)
Piękne poduchy. Mam do poduszek również słabość. Materiał w kropeczki jest niesamowity. Gdzie go kupiłaś, jesli mogę zapytać?:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMotylek dziękuję, większość materiałów kupuję w Czechach,
OdpowiedzUsuńpozdr,
Dziękuję:) w wakacje będę się włóczyć tu i tam, to może i o sąsiadów zahaczę:)
OdpowiedzUsuńMadziu, nie zwróciłam uwagi, że komentarze ukazują się po zatwierdzieniu i klinknęłam kilka razy, by dodać moj:) Sorry:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!! Poduszeczki są tak urocze, zakochałam sie w materiale w groszki... ach!!!
OdpowiedzUsuńJestem.. zauroczona tym blogiem;)
OdpowiedzUsuńchlone wszystko jak gabka i.. wciaz mi malo ;)
pieknie tu!
POZDRAWIAM cieplo :)
Jestem.. zauroczona tym blogiem;)
OdpowiedzUsuńchlone wszystko jak gabka i.. wciaz mi malo;)
pieknie tu!
pozdrawiam cieplo:)
Cudowne poduszki, bardzo podobają mi się te stosowane kolory i ptaszki:)
OdpowiedzUsuń