Kolejny raz piszę o drożdżowym cieście gdyż nie daje mi ono spokoju. Za każdym razem coś było nie tak (ciasto nie wyrosło, za dużo mleka, zakalec) aż w końcu to co dziś upichciłam nareszcie przypomina ciasto z mojego rodzinnego domu - ten zapach pieczonego ciasta to naprawdę "zapach wspomnień", z którym kojarzę całe moje dzieciństwo.
Upiekłam dwie babki, ta ciemniejsza wbrew pozorom nie jest przypalona tylko z dodatkiem kakao:)
Składniki:
mąka pszenna - 50dkg
cukier - pół szklanki
cukier waniliowy - 2 łyżeczki
sól - pół łyżeczki
masło - 10 dkg
mleko - ok.350-400ml
jajka - 1 całe i 2 żółtka
drożdże - 3,5 dkg
Przygotować rozczyn - drożdże rozetrzeć z jedną łyżeczką cukru i dwoma łyżkami mąki. Mleka dodać tyle aby rozczyn miał konsystencję śmietany. Dobrze wymieszać. Ważne aby składniki miały temperaturę pokojową.
Tak wygląda przygotowany rozczyn
Pozostawić przykryty w ciepłym miejscu aby wyrósł - ok. 15-20 min.
Rozczyn, który podwoił swoją objętość
W czasie kiedy rozczyn będzie rósł przesiewamy mąkę, dodajemy do niej cukry, jajka, sól, letnie mleko (ja dodaję mleko "na oko", ciasto nie może być za rzadkie) i na koniec wyrośnięty już rozczyn
Wszystkie składniki wyrabiać ok. pół godziny. Następnie stopniowo dodawać roztopione letnie masło i wyrabiać aż ciasto całkowicie wchłonie tłuszcz, będzie lśniące i gładkie. Na tym etapie wyrabiam już ciasto mechanicznie w maszynie do pieczenia chleba, co łącznie trwa ok. 45 min.
Tak przygotowane ciasto przykryte ściereczką pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (mi zajęło to ok. godziny).
Wyrośnięte ciasto kładziemy na stolnicę, możemy rozwałkować, oprószamy mąką i wkładamy do uprzednio wysmarowanej masłem formy (oczywiście można uformować także bułeczki, rolady -po naszemu "zawijoki"itp.:)
Druga baba jest z kakao, równie dobrze można dodać rodzynki, skórkę pomarańczową i co kto lubi:)
Odstawiamy ciasto jeszcze na kwadrans w cieple.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do ok. 190 stopni i pieczemy ok. 50 min.
Smacznego!
ps. Agnieszko R. ten przepis specjalnie dla Ciebie:)