Co roku cieszę się jak dziecko kiedy wraz z pierwszymi ciepłymi promykami słońca wiosna przychodzi także i do naszego ogrodu.Żonkile, hiacynty i krokusy nieśmiało zaczynają się przebijać przez resztki śniegu na rabatach - posadzone od strony północnej są zawsze nieco spóźnione...
Bratki w koszykach przed domem dopiero co zaczynają kwitnąć
Bratki w koszykach przed domem dopiero co zaczynają kwitnąć
Ogród po zimie niestety pozostawia wiele do życzenia i nie ukrywam, że co roku przechodzę w okolicach marca lekkie załamanie widząc ile pracy jest przed nami. Poza tym, mam wrażenie, że wszystko to co zdołaliśmy zrobić w ogrodzie w zeszłym sezonie legło w gruzach i trzeba zaczynać od nowa. Jako że zewsząd jesteśmy otoczeni polami a i do lasu mamy niedaleko całe zielsko, które rośnie na polach zaczyna rosnąć i u nas:( Pozostaję jednak dobrej myśli, zakasam rękawy i wraz
z nastaniem pierwszego dnia wiosny zaczynam działać w ogrodzie!
Pozdrowienia!
Witaj Madzia :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że WIOSNA zagościła już u Was w ogrodzie..
Mi też już się marzy praca w naszym maleńkim ogródku....mam pytanie związane z nasturcjami kiedy Ty sadziłaś nasturcje ?
Dziękuję Andżelika za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńOdnośnie nasturcji - z tego co pamiętam nasionka sadzę na początku maja. Nasturcje mi pięknie rosły i kwitły w zeszłym roku do czasu kiedy nie zjadły ich jakieś wstrętne szkodniki przypominające larwy:(
Pozdrowienia bardzo wiosenne:)
Ach znam to załamanie. Ja miałam w zeszłym roku tylko kilka kwiatów. Podwórko czeka na zagospodarowanie. Myślę, że w tym roku nie da rady bo zbyt dużo pracy związanej z przeprowadzką nas czeka, a do tego prowadzenie ogródka warzywnego.
OdpowiedzUsuńPrześliczna zawieszka serce z numerem domu i ta zawieszka z ptaszkami i kwiatuszkami.
Pozdrawiam serdecznie i wiosennie.
oj zazdroszcze Ci ogrodu, bo ja narazie mam go tylko w marzeniach-ale mam nadzieję w przyszłości tez cieszyć się takim "sloneczkiem" i pieknem ogrodu, który bedzie go otaczał-wszystko jest na dobrej drodze. Planujemy za rok sprzedac mieszkania, kupic dzialke i rozpoczynac budowe:)Juz na samą myśl o tym mam skrzydła u ramion;)))Także bede tu chyba najczęstszym gościem, podglądając co dzieje się w waszym "słoneczku";))pozdrawiam ciepło;)karina
OdpowiedzUsuń